Działki na sprzedaż łatwo znaleźć – jest mnóstwo ogłoszeń w
Internecie, w prasie, a nawet przy przysłowiowej drodze. To, co jest trudne
natomiast, to DOBRZE WYBRAĆ tę działkę. Czasem podoba nam się dany kawałek
ziemi: piękne widoki, jakiś lasek tuż obok, miłe sąsiedztwo (albo jego zupełny
brak – co niektórym bardzo odpowiada) itp. Ale… to nie wszystko! Zanim
zdecydujemy się kupić tę działkę, porozmawiajmy z właścicielem – sprzedawcą i
dowiedzmy się o kilka bardzo ważnych, konkretnych rzeczy, które mogą zdecydować
o tym, czy na przykład będziemy mogli tam się wybudować, czy będzie nas stać na
realizację inwestycji w tym akurat miejscu, czy w najbliższej przyszłości nie
będziemy mieli jakiegoś rodzaju problemów związanych z tą akurat lokalizacją,
czy możemy budowę zacząć od razu czy może czeka nas maraton po urzędach, tony
papierów do wypełnienia i miesiące spędzone na zdobywaniu tysięcy różnych
pozwoleń…
Od czego więc zacząć
rozmowę na temat interesującej nas działki?
Przede wszystkim zapytajmy o to, czy działka jest uzbrojona.
Jeśli nie jest, należy się liczyć z dodatkowymi i to niemałymi kosztami
doprowadzenia do działki prądu, wody… Zwykle przyłącza są w najbliższej drodze,
ale nie zawsze. W danej okolicy wodociągu może nie być w ogóle. Pozostaje
wówczas kopanie studni (a to duży koszt) i instalacja urządzeń, które nam będą
tę wodę pompować (a one są na prąd, co z kolei wiąże się z ogromnymi rachunkami
za energię elektryczną niestety). Warto w takiej sytuacji rozważyć poszukanie
innej działki na sprzedaż – uzbrojonej.
Sprawdzajmy czy działka jest ogrodzona. Jeśli mamy wybór –
wybierzmy teren z ogrodzeniem. Odpadnie nam (przynajmniej na początku) koszt
ogradzania działki, a jest on spory nawet wtedy, gdy grodzimy teren zwykłą
siatką.
Musimy wiedzieć oczywiście czy działka, która nas interesuje
ma charakter działki budowlanej, rolnej czy jakiś inny. Odralnianie działek
jest czasochłonne (i nie zawsze możliwe) więc jeśli chcemy od razu zaczynać
budowę domu, zależy nam na czasie i nie lubimy, bądź nie chcemy zajmować się
formalnościami, lepiej od razu nastawmy się na kupno działki budowlanej. Będzie
droższa od rolnej, ale za to od razu gotowa pod naszą inwestycję.
Warto dowiedzieć się również, czy do naszej upatrzonej
działki jest jakiś sensowny dojazd. Chodzi na przykład o to, by sprawdzić czy
zimą droga, która prowadzi do tego miejsca jest odśnieżana przez jakieś służby
(a to jest zależne od tego, kto drogą zarządza, kto jest jej właścicielem).
Lepiej nie dawać się wrobić w to, by kupić działkę z kawałkiem drogi prowadzącym
do niej od jakiejś drogi głównej. Będziemy wówczas właścicielem tego kawałka i
żeby był on zimą przejezdny, będziemy musieli zadbać o to sami! To ryzykowne…
Przyda się również wgląd w plan zagospodarowania
przestrzennego. Wszystkie działki na sprzedaż mają coś takiego, a raczej
istnieje takie dokument dla terenu, na którym dana działka się znajduje. Jeśli
dokumentu nie udostępnia nam właściciel, możemy samodzielnie o niego wystąpić
do właściwego urzędu. Warunki zabudowy ustalane na jego podstawie będą nam niezbędne
do rozpoczęcia realizacji naszej inwestycji.