wtorek, 17 marca 2015

Wynajem mieszkania. Garść fachowych porad dla początkujących.

Wiele osób, które wciąż studiuje w mieście, które nie jest ich miastem rodzinnym, a mimo tego z różnych względów nie dostali miejsca w akademiku, staje przed koniecznością wynajęcia mieszkania.  Z tego typu operacją wiąże się wiele bankowych i administracyjnych operacji, wśród których najważniejszą jest zdecydowanie umowa najmu. Umowę tego typu zawiera się nawet kiedy nie wynajmujemy całego mieszkania, a jedynie jeden pokój. Należy pamiętać, aby pod żadnym pozorem nie czynić wcześniej żadnych opłat ani zaliczek na rzecz właściciela – jeśli będzie nieuczciwy, wydane pieniądze mogą nigdy do nas nie wrócić. Umowę można też potwierdzić notarialnie – co prawda wiąże się to z dodatkowym kosztem, ale później jest dużo łatwiej egzekwować jej postanowienia.

Co umowa zawierać powinna
Oprócz umowy dobrze jest spisać protokół zdawczo – odbiorczy, by opisać w nim wszystkie elementy, sprzęty i meble pozostawione w mieszkaniu, a także stan w jakim są ściany i podłogi. To pomoże uniknąć pociągnięcia do odpowiedzialności finansowej za uszkodzenia powstałe z czyjejś winy, na koniec naszego okresu najmu. Nie wolno też zapomnieć o spisaniu stanu liczników w dniu odbioru mieszkania. Dzięki temu będziemy płacić tylko za energię i wodę, którą sami zużyliśmy, nie zaś za poprzednich wynajmujących. Dobrze sformułowana umowa zawiera również odrębną pozycję z wyszczególnioną wysokością opłat, a także informację o sposobie zapłaty – za co i komu płacimy. Całość wymaganej kwoty da się wygodnie rozbić na cenę za wynajem, czynsz (płacony wspólnocie lub spółdzielni) i opłaty za media. Jeśli  właściciel pobiera od nas tylko kwotę za najem, reszta opłat spada na nas. W niektórych jednak wypadkach, właściciel będzie żądał co miesiąc całek kwoty, łącznie z opłatami za prąd, gaz, wodę i Internet. Niezależnie jakie rozwiązanie zostanie przyjęte, musi znaleźć swoje odzwierciedlenie w postaci adekwatnego wpisu do umowy. Wreszcie, nie można zapomnieć o kwestii dodatkowych opłat i najpopularniejszej z nich – kaucji. Inaczej, jest to jednorazowa opłata, przeznaczona do zwrotu, najczęściej zbliżona wysokością do kwoty miesięcznego czynszu. Kaucję otrzymuje się z powrotem po wyprowadzeniu się z wynajmowanego mieszkania. Jego właściciel nie może ani kaucji zatrzymać ani przeznaczyć jej na naprawę potencjalnych usterek.

Na co jeszcze zwrócić uwagę

Jeśli dostęp do Internetu mieści się przy wynajmowaniu mieszkania w czołówce listy naszych priorytetów, należy zorientować się w dostępnych możliwościach. Większość dostawców usług internetowych dopuszcza podpisanie umowy wyłącznie na konkretny lokal i w tym przypadku będzie nam niezbędna zgoda właściciela. Weź pod uwagę, że umowy najczęściej podpisuje się na dwa lata. Spytaj właściciela o możliwość korzystania ze schowka lub piwnicy. Dostęp do nich docenisz, kiedy przyjdzie ci przechowywać rower, lub wprowadzasz się z dużą ilością rzeczy, na które w mieszkaniu nie ma miejsca. Być może jesteś zmotoryzowany – wtedy trzeba dowiedzieć się o możliwość korzystania z parkingu czy garażu. Dla każdego przypadku należy ustalić odrębne zasady korzystania z miejsca, ponoszenia opłat miesięcznych i podatku od miejsca parkingowego. Wszystkie powiązane kwestie powinny zostać pisemnie uwzględnione w umowie najmu – ustalenia słowne nie są wiążące.

piątek, 31 października 2014

Jak szukać używanego samochodu w Internecie?



Dawniej, by kupić lub sprzedać samochód, jechało się na giełdę, która odbywała się zwykle w niedzielę w wyznaczonym do tego miejscu. Korzystało się też z ogłoszeń drobnych w lokalnych gazetach, które składały się z ograniczonej liczby znaków, wśród których można było zmieścić co najwyżej markę, model, rocznik i numer telefonu. Dziś prym w pośrednictwie pomiędzy sprzedającym a kupującym samochód wiedzie Internet. w którym znajdziemy portale ogłoszeniowe, pozwalające umieścić obszerną informację o sprzedawanym samochodzie, wzbogaconą o zdjęcia, i to zupełnie za darmo.
Powszechny dostęp do Internetu sprawił, że transakcje kupna-sprzedaży samochodów przeniosły się właśnie tam. Giełdę i lokalne gazety wyparły portale ogłoszeniowe, pozwalające umieścić obszerną informację o sprzedawanym samochodzie, wzbogaconą o zdjęcia, i to zupełnie za darmo. Nic więc dziwnego, że Polacy właśnie tam szukają swoich przyszłych samochodów. Trzeba być przy tym ostrożnym i trzymać się kilku zasad. Jak podejść do tematu i na co zwrócić uwagę przy poszukiwaniu używanego auta?

Rezerwujemy trochę czasu
Samochód, nawet ten starszy i z drugiej ręki, jest zakupem kosztownym, dlatego też należy zachować powściągliwość i nie podchodzić do tematu zbyt pochopnie. Trzeba przeglądać ogłoszenie regularnie i na spokojnie. Nie można od razu „napalać się” na auto, które zobaczymy, jako pierwsze. Nastawmy się na to, że poszukiwanie samochodu zająć może nawet kilka tygodni. Czeka nas także odwiedzanie ogłoszeniodawców i sprawdzanie stanu technicznego aut.

Chłodna ocena samochodów
Nie możemy dać się złapać na wątpliwe okazje, czyli samochody w podejrzanie niskich cenach, wyraźnie odbiegających od wartości większości podobnych egzemplarzy. To przecież niemożliwe, że ktoś próbuje sprzedać naprawdę dobre auto za bezcen. Coś musi być tu nie tak. Lepiej zapłacić typową cenę i cieszyć się z bezproblemową jazdą, niż skusić się na pozorną oszczędność i być stałym gościem u mechanika. Jeśli mamy wątpliwości co do wartości danego egzemplarza, zawsze możemy zapytać, czy ma dokument wyceny od rzeczoznawcy, a jeśli nie, poprosić u wspólną wizytę u takowego.


Oględziny samochodu i jazda próbna
Jeśli zainteresują nas jakieś egzemplarze, musimy umówić się ze sprzedającymi na ich oględziny. Nie ma mowy o zakupie auta bez uprzednich oględzin. Konieczna będzie także jazda próbna. Musimy sprawdzić, jak zachowuje się auto na różnego rodzaju drogach oraz jak funkcjonuje jego układ sterowniczy i zawieszenie.
Jeśli nie znamy się za dobrze na samochodach, nie jedźmy sami. Poprośmy o eskortę kogoś, kto zna się na rzeczy, na przykład zaprzyjaźnionego mechanika, który będzie potrafił dobrze ocenić stan samochodu. Jeśli nikogo takiego nie znamy, możemy zaproponować sprzedawcy wizytę kontrolną w warsztacie na nasz koszt. Uczciwy sprzedawca, który nie ma nic do ukrycia, nie będzie się sprzeciwiał. Fachowiec natomiast oceni stan auta i wyceni koszty ewentualnych napraw.

Sprawdzenie numeru VIN
Porównanie numeru VIN, jaki nosi samochód z podanym w dowodzie rejestracyjnym pozwoli na zweryfikować legalność auta. W razie wątpliwości możemy sprawdzić numer także w internetowej bazie lub na policji.  ten sposób dowiemy się, czy nie mamy do czynienia z fałszerstwem lub samochodem figurującym na liście pojazdów utraconych.

Płacimy gotówką przy odbiorze
Pamiętajmy, żeby płacić za samochód tylko gotówką i dopiero przy odbiorze. Nie decydujmy się na zakup samochodu na odległość i wpłacanie „z góry” wysokiego zadatku, gdyż może to się źle dla nas skończyć. Nie mamy przecież pewności, że taka osoba jest uczciwa, gdyż jej po prostu nie znamy.

Uważnie czytamy umowę
zanim podpiszemy umowę kupna – sprzedaży samochodu, powinniśmy ustalić wszystkie dane kontrahenta, jak i warunki zawieranej transakcji. Trzeba przy tym dopilnować, aby w treści umowy zostało zawarte oświadczenie, że samochód nie posiada żadnych obciążeń, jak i ukrytych wad technicznych. Gotową umowę należmy bardzo uważnie przeczytać, dopytując przy tym o wszystko, co jest w niej dla nas niezrozumiałe. Pamiętajmy też, że stroną umowy musi być osoba, z którą właśnie zawieramy umowę. Nie zgadzajmy się na sytuację, że na przykład ktoś zawiera umowę w imieniu krewnego.

Podejrzane oferty zgłaszamy
Internetowe serwisy ogłoszeniowe umożliwiają zgłoszenie podejrzanych lub nieuczciwych ofert. Na przykład w przypadku serwisu znajdzto.pl, można to zrobić poprzez kliknięcie w link zgłoś naruszenie regulaminu”. Po weryfikacji zgłoszenia pracownicy portalu usuwają z bazy budzące wątpliwości ogłoszenie.


wtorek, 27 maja 2014

Jedz bio, bądź eko



Zapamiętaj to logo!

                W naszych ulubionych sklepach coraz częściej możemy zaobserwować żywność oznaczoną zielonym znaczkiem z gwiazdkami układającymi się w listek. Co on oznacza?
Jest to system oznakowania żywności ekologicznej ustanowiony na mocy najnowszego rozporządzenia Unii Europejskiej, które weszło w życie w 2009 roku. Widząc go, możemy być pewni, że produkt, który właśnie trzymamy w ręku jest „eko”. UE jednoznacznie uregulowała zasady uprawy roślin, hodowli zwierząt oraz przetwarzania żywności i pasz, po których spełnieniu produkty spożywcze otrzymują status „bio”. Jakie możemy z tego czerpać korzyści? Przede wszystkim w końcu możemy rozkoszować się prawdziwym smakiem naszych ulubionych specjałów.
Co więcej, każdy z nich możemy łatwo zidentyfikować. Unijne logo zapewnia nas też
o stałych kontrolach jakości i minimalnym ryzyku obecności pestycydów.
Co jeszcze można powiedzieć o rolnictwie ekologicznym i jakie produkty ekologiczne możemy znaleźć u polskich rolników?

Ekoproces

                Przedrostek „eko” może nosić tylko to, co powstało przy jednoczesnym szacunku
dla środowiska i zwierząt. Rynek ten zwiększa się o około 10-15% w skali roku.
Praktyki, które we współczesnym przemyśle rolniczym zostały w większości porzucone
lub zapomniane, w ekologicznym rolnictwie są powszechnym, bezwzględnie obowiązującym standardem. Aby zagwarantować wydajne wykorzystywanie zasobów lokalnych, stosuje się wieloletni płodozmian. Wszelkie sztuczne, chemiczne środki produkcji i  ochrony roślin, dodatki do żywności
są radykalnie ograniczane, ponadto – obowiązuje absolutny zakaz stosowania GMO.
Gospodarowanie opiera się na własnych zasobach, rośliny i zwierzęta dobiera się do lokalnych warunków – ogólnie rzecz biorąc, rolnictwo ekologiczne opiera się na ochronie środowiska
i dobrostanie zwierząt, co skutkuje zdobyciem zaufania konsumentów.

Ekoprodukt

                Coraz większa popularność żywności ekologicznej sprawia, że także polscy rolnicy
oferują bioodpowiedniki płodów rolnych i produktów spożywczych, które do tej pory trafiały
na nasze stoły. Te pierwsze można już spotkać zarówno w małych osiedlowych sklepach i na rynkach, jak i w dużych supermarketach. Owoce, np. – jabłka, śliwki, czy gruszki, i warzywa – takie jak m.in. pomidory, marchew, kapusta pochodzące z ekogospodarstw, w przeciwieństwie do zwyczajnych produktów, mają zróżnicowany kształt i rozmiar. Często posiadają niewielkie defekty,
nie są idealnie okrągłe, co świadczy o braku zastosowania środków przyspieszających ich wzrost. Podobnie jest z mięsem, udkami kurczaka, schabem, karkówką itp. – brak obecności jakichkolwiek sztucznych środków skutkuje tym, że jego kawałki są nieco mniejsze i różnią się wyglądem
od przeciętnych.
                W rolnictwie ekologicznym nie uświadczymy także ani nawozów sztucznych, ani pestycydów, ani także sztucznych aromatów, polepszaczy smaków, barwników i słodzików.
Gwarantuje to unikalne doznania smakowe, którymi wcześniej mogli rozkoszować się
nasi dziadkowie, pijąc ulubione soki z owoców, czy warzyw i inne napoje oraz jedząc dawną,
dobrą żywność. Teraz my mamy okazję do konsumpcji produktów pochodzących z gospodarstw ekologicznych.

Postaw na naturę

                Żywność ekologiczna jest smaczna, zdrowa i uszczęśliwia nie tylko ludzi, ale i zwierzęta.
My możemy cieszyć się przepysznym jedzeniem i piciem, a one traktowaniem ich z szacunkiem, odpowiednią ilością wolnego miejsca i naturalnym pożywieniem, które dba o ich
dobre zdrowie i witalność. W ekologicznym rolnictwie rolnik dba o to, aby jego zwierzęta
były i szczęśliwe i zdrowe. Wie, że dzięki jego staraniom, także przy naturalnej pielęgnacji upraw, na polskie stoły trafi żywność o najwyższej jakości i najlepszym smaku. Żywność, którą nazywamy eko – pochodzącą z ekologicznego rolnictwa.

Więcej płodów rolnych znajdziesz na:

http://rolnictwo.znajdzto.pl/plody-rolne,1605/


wtorek, 25 lutego 2014

O czym trzeba pamiętać, gdy w domu ma pojawić się pies?


Niezależnie od tego, czy kupujemy psa czy bierzemy go ze schroniska, warto pamiętać o najważniejszych zasadach, jakimi należy się kierować, gdy decydujemy się na zwierzaka…

  • Rzecz niby oczywista, ale – jak pokazuje praktyka – nie zawsze wszyscy o tym pamiętają… ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Jeśli bierzemy pod swoją opiekę psa, zwłaszcza psa po przejściach, naszym obowiązkiem jest zapewnić mu nie tylko opiekę, czyli schronienie, jedzenie, leczenie, etc., ale i właściwe traktowanie emocjonalne. Pies potrzebuje nie tylko karmy i spacerów, ale także naszej uwagi, troski, miłości. Jeżeli ktoś nie potrafi tego zapewnić zwierzakowi, nie powinien się na niego decydować.
  • CZAS. Zastanówmy się, zanim weźmiemy psiaka do domu, czy mamy na niego czas. Jeżeli na przykład mieszkamy sami, pracujemy w systemie zmianowym, mamy wiele różnych obowiązków, często wyjeżdżamy… ucierpi na tym zwierzę, bo nie będziemy mogli zapewnić mu właściwej opieki. Warto w takiej sytuacji dobrze przemyśleć plan działania i zastanowić się czy podołamy nowym obowiązkom.
  • Sprawdź wcześniej czy nie dopadnie cię żadna ALERGIA na sierść lub ślinę psa. Jeśli zaprosisz już do siebie nowego domownika i potem okaże się, że jesteś silnie uczulony na niego… będzie kłopot. Nie można psa tak po prostu oddać. On także ma uczucia i cierpiałby z tego powodu. Upewnij się więc przed adopcją lub kupnem zwierzęcia, czy na pewno nie będzie tego rodzaju problemu – po prostu zrób sobie test na wybrane alergeny.
  • Dobierz sobie psa, który ma podobny TEMPERAMENT do twojego temperamentu. Będzie wam się lepiej żyło razem. Jeśli uwielbiasz aktywny tryb życia, uprawiasz sporty, biegasz co rano po lesie czy parku… weź sobie psa młodszego, w dobrej kondycji, lubiącego – tak jak ty – ruch. Jeżeli jesteś na przykład osobą starsza i schorowaną, lepiej będzie mieć przy sobie starszego małego pieska, który najbardziej lubi wylegiwać się na kanapie i przytulać do swojego pana lub pani.
  • ADOPCJA... Jeżeli adoptujesz psa ze schroniska, nie zwracaj uwagi na rasę. Zabierz do domu psiaka, który tego najbardziej potrzebuje, którego polubisz „od pierwszego wejrzenia” z wzajemnością.
  • Jeżeli koniecznie chcesz kupić rasowego psa od hodowcy, niech ta RASA będzie ci dobrze znana. Zanim przywieziesz takiego psa do domu, powinieneś wiedzieć wszystko na jego temat. Co lubi, czego nie lubi, na co uważać, na co może chorować, jak wyglądają zabiegi pielęgnacyjne, czy jest groźny, jak reaguje na dzieci, na obcych, na inne zwierzęta, etc. pamiętaj także wybierając rasę, o różnych szczególnych wymaganiach psów danej rasy i o tym, że będziesz musiał im sprostać… Na przykład zapewnić dużą przestrzeń, możliwość swobodnego biegania, pływania, polowania… Trudno będzie hodować dużego psa potrzebującego ruchu, jeśli mieszkasz w ciasnej kawalerce w blokach, a psa możesz wyprowadzać wyłącznie na smyczy na trawnik przed tymże blokiem.
  • Nie zapominajmy również, że pies w domu to – poza radością – WYDATEK. Pamiętaj, że psa trzeba karmić (najlepiej dobrze zbilansowaną karmą, a nie odpadami z obiadu), szczepić, leczyć, pielęgnować.
  • Ważne, a nawet bardzo ważne, jest WYCHOWANIE psa. Trzeba go ułożyć, nauczyć kilku zasad, ustalić reguły rządzące „stadem”. Pies ciebie i pozostałych członków rodziny traktuje jak swoje stado. Istotne jest więc, aby pies wiedział, kto w stadzie rządzi (czytaj: kto jest osobnikiem alfa). Nie powinien to być pies.
  • Dla bezpieczeństwa psa, zaaplikuj mu CHIP identyfikacyjny. Nawet, jeśli gdzieś nie jest to obowiązkowe, to jest naprawdę przydatne. W razie zaginięcia psa, łatwo go będzie zidentyfikować i będzie większa szansa na to, że bezpiecznie wróci on do nas do domu. Jeżeli nie chip, to przynajmniej jakakolwiek adresówka przy obroży, gdzie wpisane będzie imię psa, nasz adres i oczywiście numer telefonu.
  • Psu potrzebna jest także ROZRYWKA. Poza spacerami, warto poświęcać psu czas na zabawę (choćby w aportowanie, ale nie tylko). Dodatkowo, warto zapewnić zwierzakowi kilka zabawek w domu: gryzaki, piłeczki, piszczące maskotki… No i oczywiście „ukochane” smakołyki jako nagrody za grzeczne zachowanie albo wykonane polecenia i sztuczki.

Z psem jest trochę tak, jak z małym dzieckiem. Wielu rzeczy nie rozumie, wielu się – irracjonalnie – obawia, potrzebuje od nas cierpliwości, konsekwencji, spokoju i rzeczowości. Żadnych krzyków, kar cielesnych ani też „wchodzenia na głowę” nie powinno być w tej relacji. Wtedy wszystko dobrze się ułoży…

piątek, 29 listopada 2013

Na co zwracać uwagę przy wyborze traktora rolniczego ?



Nowoczesne gospodarstwa rolne są bardziej zautomatyzowane niż kiedyś i coraz mniej przypominają te, które pamiętamy sprzed 20 lat. Mechanizacja sprawiła, że zmniejszyły się nakłady na prowadzenie działalności rolniczej, a praca stała się łatwiejsza i bardziej efektywna. W rezultacie dochody rosną. Ogromny udział w unowocześnieniu gospodarstw rolnych mają maszyny rolnicze, takie jak na przykład traktory. Jednak aby zacząć czerpać zyski, jakie przynosi wykorzystywanie maszyny, trzeba najpierw zainwestować w jej zakup, a to nie jest tanie.
Wybierając traktor trzeba sugerować się między innymi możliwościami wykorzystania go oraz powierzchnią gospodarstwa. W przypadku gospodarstwa o powierzchni 5 - 10 ha wystarczy traktor o mocy 25 – 28 kW i kolejno: dla 10 - 15 ha – ciągnik o mocy 28 - 35 kW, dla 15 - 20 ha – ciągnik o mocy 35 - 55 kW i ciągnik pomocniczy 25 - 28 kW, a dla 40 - 50 ha – ciągnik o mocy 90 kW i ciągnik pomocniczy 25 - 28 kW lub 35 kW. Poza powierzchnią, moc traktora powinniśmy dobrać również pod względem zapotrzebowania innych użytkowanych w gospodarstwie maszyn, takich jak maszyny i narzędzia do uprawy gleby. Starajmy się tak wybrać moc znamionową traktora, aby wykorzystać ją w 85 – 90 procentach.
Jednym z ważnych argumentów jest też koszt zakupu ciągnika. Ceny nowych traktorów przekraczają często możliwości finansowe polskich rolników, dlatego też wolą przeznaczyć część swojego niewielkiego budżetu na maszyny używane, często sprowadzane z zagranicy. Kiedy zdecydujemy się na zakup używanego traktora, musimy dokładnie sprawdzić kilka kwestii.
Powinniśmy sprawdzić traktor pod względem prawnym – przyjrzeć się numerowi nadwozia i silnika i porównać je z tymi, które znajdują się w dowodzie rejestracyjnym. Warto wiedzieć, że aby uchronić się przed zakupem od złodzieja lub pasera, każdy pojazd możemy sprawdzić na policji. Sprawdźmy też, czy traktor nie jest zastawiony w banku, czy też sprzedany komuś innemu, albo posiada współwłaścicieli, którzy nie zostali uwzględnieni w dowodzie rejestracyjnym.
Kiedy zdecydujemy się na zakup używanego traktora, musimy dokładnie sprawdzić jego stan. Warto też poprosić o pomoc osobę, która ma w tej kwestii doświadczenie. Trzeba sprawdzić stan licznika motogodzin – czy jest sprawny i czy nie został cofnięty. Niestety nie zawsze da się to ustalić. Aby sprawdzić żywotność silnika, możemy dokonać badania przy pomocy manometru ciśnienia oleju. Pamiętajmy, aby silnik był wtedy zimny.
Nowoczesne traktory mają około 20 biegów, z możliwością instalacji tak zwanych biegów pełzających, dzięki którym można uzyskać najniższe prędkości jazdy. Przydaje się to przy ugniataniu pryzmy lub silosu. Niektóre wyposażone są w rewers – urządzenie, które pozwala na zmianę kierunku bez wciskania sprzęgła. Coraz więcej jest też ciągników z napędem na cztery koła.

--
Traktory i inne maszyny rolnicze znajdziesz w serwisie Mascus.