piątek, 30 sierpnia 2013

Jak skutecznie sprzedać samochód przez Internet?




Dawniej, kiedy nie było dostępu do Internetu, znalezienie kupca na samochód nie było takie łatwe. Ogłoszenie można było zamieścić co najwyżej w lokalnej prasie, jednak nie było to tanie, a ilość znaków ograniczona. Trzeba było też jeździć na giełdę samochodową  wczesnym rankiem w niedzielę, bo głównie tam można było trafić do szerszego grona potencjalnych zainteresowanych. Popularne było również przyklejanie na szybach samochodu kartki z napisem „Sprzedam” i numerem telefonu, co zresztą praktykuje się do dziś.

Obecnie, w dobie Internetu sprzedaż samochodu jest łatwiejsza i sprawniejsza, szczególnie za sprawą portali ogłoszeniowych. Wśród ich zalet wymienić można zasięg (potencjalny kupujący może przeglądać ogłoszenia z każdego miejsca na świecie), filtrowanie wyników (wyświetlą się tylko ogłoszenia, które spełniają kryteria szukającego), możliwość dodawania zdjęć i dużo miejsca na opis. Mamy też możliwość edycji, więc jeśli zapomnieliśmy o czymś, zawsze możemy nasze ogłoszenie uzupełnić. Ponadto  zamieszczanie ogłoszeń jest na wielu portalach darmowe. 

Jeśli chcemy sprzedać samochód przez portal ogłoszeniowy, powinniśmy pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Jedną z nich są zdjęcia. Okazuje się, że internauci przeglądający takie portale, praktycznie wcale nie otwierają ogłoszeń, w których nie ma zdjęć. Dlatego też warto zrobić kilka zdjęć samochodu  i zamieścić w ogłoszeniu. Najlepiej sfotografować całą sylwetkę samochodu, do tego  widok z przodu, z tyłu, z boku oraz wnętrze. Postarajmy się też, aby zdjęcia były wyraźne, nie rozmazane.

Ważny jest też opis, który powinien być treściwy i rzetelny. Nie musimy pisać długiego wypracowania, ale pamiętajmy, że ogłoszenie złożone z dwóch zdań, nie przyciągnie zbyt wielu odbiorców. Pisząc treść ogłoszenia musimy być szczerzy. Osoba, która się z nami umawia na obejrzenie sprzedawanego przez nas samochodu, będzie oczekiwać, że informacje z ogłoszenia potwierdzą się podczas oględzin. Jeśli wiec napiszemy, że lakier jest bez skazy, a oglądający zobaczy na karoserii ognisko rdzy, możemy być prawie pewni, że zrezygnuje z zakupu. Jeśli złapie nas na jednym kłamstwie, może podejrzewać, że ukrywamy więcej rzeczy. Ponadto coraz więcej osób przyjeżdża na oględziny z zaprzyjaźnionym ekspertem, np. mechanikiem, który dokładnie sprawdza auto i może wyłapać niedogodności.

Jeśli samochód jest zadbany i sprawny, a my postaraliśmy się o rzetelny i zgodny z prawdą opis, nikt nie będzie nam miał nic do zarzucenia. Jeśli ktoś będzie chciał kupić właśnie ten model i rocznik, będziemy mieli dużą szansę na zawarcie transakcji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz