niedziela, 3 lutego 2013

Rozwój rolnictwa w Polsce, czyli trochę informacji z kart historii



Rolnictwo należy do ważnego sektora gospodarki każdego państwa, również naszego.

Początki rolnictwa sięgają lat 10 000 do 3000 przed naszą erą. Początkowo, było to jedynie łowiectwo i zbieractwo. Pierwsze uprawy natomiast pojawiły się około 8000 lat przed naszą erą, na Bliskim Wschodzie, w Chinach, Meksyku i Peru. Najpierw siano nasiona pszenicy, jęczmienia, groch, bób, ryż, fasolę, kukurydzę. Z czasem, udomowiono zwierzęta, takie jak: owce i kozy, a później dopiero świnie i inne zwierzęta domowe. Jednak za początkową fazę rozwoju rolnictwa uważa się i tak gospodarkę kopieniaczą, czyli taką, która polegała na tworzeniu przydomowych ogródków, jako zabezpieczenia w razie nieurodzaju.

Na ziemiach polskich kopieniactwo pojawiło się ok 4500 lat p.n.e. i było głównym systemem uprawy roli do około 1800 r. p.n.e. Uprawiano wtedy przede wszystkim pszenicę, jęczmień, proso i żyto. W celu zwiększenia upraw, dość wcześnie wprowadzono gospodarkę żarową polegającą na uprawie ziemi po wypalonym lesie, gdzie ziemię użyźniał popiół.

Około 1700 r. p.n.e. zaczęto stosować radło, a od VI r. p.n.e. brąz zastąpiono żelazem. Rozwój prac w rolnictwie zaczął domagać się kilka wieków później pierwszych narzędzi i sprzętu, który choćby w mały sposób pomógłby ludziom w codziennych obowiązkach.

W średniowieczu po raz pierwszy pojawiły się socha oraz pług, sierpy, które potem zastąpiono kosami, aż w końcu także wiatraki i młyny wodne. Pierwszą prymitywną maszyną do zbierania kłosów był wóz o dwóch kołach, do którego w przedniej części mocowano grzebienie. Wóz ten pchany był najczęściej przez zwierzę pociągowe. W XVIII wieku idea takiego wozu ewoluowała i powstała pierwsza żniwna maszyna rolnicza, która miała przypominać żniwiarko - kosiarkę.
Tak naprawdę jednak dopiero wiek XIX i XX przyniosły intensywny i dynamiczny rozwój rolnictwa. Pojawiła się mechanizacja, która zastąpiła wiele prac wykonywanych wcześniej ręcznie, dzięki temu podniosła się wydajność i zmniejszyły koszty produkcji rolniczej. Praca ludzi i zwierząt stopniowo zaczęła być zastępowana energią wiatru, wody, pary wodnej, a później także energią elektryczną czy cieplną wytwarzaną w silnikach spalinowych. Intensywny rozwój mechanizacji rolnej w Polsce obserwuje się od roku 1946. Przed wojną bowiem produkowane były tylko proste maszyny i narzędzia, dostosowane do pracy z końmi. Były to głównie: pługi, brony, siewniki, młocarnie, kultywatory, grabie. Dopiero po wojnie przemysł maszyn zaczął się gwałtownie rozwijać. W okresie tym został wyprodukowany pierwszy ciągnik - Ursus C-45, wykorzystywany przeważnie do ciężkich prac uprawnych. Mniej więcej w tym samym czasie, m.in. firma John Deere produkowała i ulepszała zarazem kolejne modele traktorów. Udoskonalenie techniczne umożliwiało większą wydajność i pozwalało na rozwijanie gospodarstwa. Obecnie, żaden rolnik nie wyobraża już sobie pracy bez nowoczesnych maszyn rolniczych. To, co proponuje współczesny rynek, to urządzenia, o których jeszcze kilkadziesiąt lat temu nikt nawet nie marzył. Nowoczesne maszyny rolnicze to dziś ekskluzywne pojazdy naszpikowane nowoczesnymi technologiami. Pokładowe komputery, GPS, klimatyzacja, kabiny niczym z rakiet kosmicznych to tylko niektóre z przykładów.
Rolnictwo XXI wieku niczym nie przypomina więc pracy nawet naszych dziadków. Technologia jednak ciągle się rozwija, tak więc możemy sobie jedynie wyobrazić, jakie maszyny rolnicze zostaną wyprodukowane za kilkanaście lat...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz